Słoneczko, którego w te wakacje trochę mało postanowiło zaświecić dla nas bardzo gorąco i towarzyszyło wolontariuszom podczas spływu kajakowego. Na początek przeszkolenie z zasad bezpieczeństwa oraz prawidłowego korzystania ze sprzętu i kilka ciekawostek na temat trasy spływu, tego co możemy po drodze zobaczyć. Początki nie były łatwe, a trzciny bardzo dokładnie zwiedzane 😀 Nie zabrakło czasu na ogniskowy posiłek i spontaniczne grzybobranie. Humory towarzyszyły do samego końca, który zaskoczył tym jak szybko nastąpił. Dziękujemy towarzyszącemu nam Panu ratownikowi za cenne informacje i nowe umiejętności.